Porozmawiajmy o śmierci. „Chłopcy z Placu Broni” po raz drugi
{Pierwszy wpis z „Chłopcami…” w roli głównej znajdziecie tu: klik!} Zdjęcie z mojej pierwszej wycieczki do Budapesztu. Sierpień 2010 – Proszę pani, dla mnie najdziwniejsze było to, że oni [koledzy Nemeczka] w ogóle nie przejęli się jego śmiercią. Zachowywali się tak, jakby nic się nie stało! – powiedział M. na pierwszej lekcji poświęconej lekturze. Hoho […]