Niepodległość nauczycielki i nauczyciela
Na jednym z wykładów z teorii literatury (chyba z profesorem Józefem Olejniczakiem) usłyszałam zdanie, którego dokładne brzmienie zatarło się w pamięci, ale sens pozostał. A jest on taki: jako filolog zacznę od definicji. Zdefiniujmy zatem tytułową „niepodległość”. Pójdźmy za słownikiem: starym, ale jarym SJPD, którego reprint można znaleźć na stronach PWN. Interesuje mnie zwłaszcza definicja […]