Już ponad miesiąc temu na swoim Facebooku napisałam, że ułożyłam fajny sprawdzian i jeszcze fajniejszą grę. Zapytałam, co mam najpierw opublikować. Padło na grę (możecie ją znaleźć tutaj). Sprawdzian miał pójść w kolejnym wpisie, ale… Stwierdziłam, ze skoro od jakiegoś czasu intensywnie rozmyślam nad sensem robienia sprawdzianów, to podzielę się z Wami swoimi przemyśleniami. Potem jednak – bardzo szybko – doszłam do wniosku, że najpierw chciałabym poznać Wasze zdanie w tej sprawie.
Tak powstała ankieta. Udostępniłam ją na fanpejdżu oraz w grupach zrzeszających nauczycieli na Facebooku. Otrzymałam w ciągu zaledwie tygodnia 142 odpowiedzi. Cudownie! <3
Materiału zebrałam tyle, że swoje refleksje postanowiłam na razie schować na potem, a najpierw zaprezentować wyniki ankiet. Oczywiście podzielę się też z Wami kilkoma swoimi sprawdzianami. Czytajcie do końca :).
Sprawdziany, klasówki, testy – wyniki ankiety
Kto odpowiadał?
Respondent, jaki jest, każdy widzi. Brać nauczycielska to raczej nie brać, a… Ma ktoś pomysł na słowo?
Czego uczymy?
- 103 osoby uczą języka polskiego; wśród tych 103 osób 9 prowadzi też lekcje z innych przedmiotów: historii, wiedzy o kulturze, dziennikarstwa, zajęć komputerowych, języka angielskiego
- 9 – historii (liczę tutaj też n-li, dla których historia to drugi przedmiot)
- 6 osób – klasy I-III
- 5 – języka niemieckiego
- 5 – przyrody (w tym jedna z nauczycielek prowadzi też biologię i chemię)
- 5 – zajęć komputerowych
- 4 – matematyki
- 3 – angielskiego
- 3 – muzyki (w tym jedna plastyki i zajęć artystycznych)
- 2 osoby chemii (w tym jedna uczy też matematyki i fizyki)
- 1 – religii
- 1 – łaciny
- 1 – zajęć technicznych
Jak często sprawdzamy?
Zamieniając procenty na liczby:
- raz w miesiącu – 62 osoby
- dwa razy w miesiącu – 34
- raz na dwa-trzy miesiące – 30
- raz w tygodniu – 7
- inne – 5: W klasach I – II gimnazjum raz na dwa/trzy miesiące, w klasach III gimnazjum minimum raz w miesiącu; w zależności od potrzeby i możliwości klasy; po każdym dziale tematycznym z podręcznika, części gramatycznej oraz przed omawianiem każdej lektury; zależy od materiału-czasem dwie w tygodniu, czasem raz na dwa tygodnie; po skończeniu działu
- raz na pół roku: 4
Widać, że zdecydowana większość z nas nie robi sprawdzianów zbyt często.
Skąd bierzemy sprawdziany?
Tutaj zaczyna się ta część ankiety, której byłam najbardziej ciekawa! Jeśli o mnie chodzi, zwykle sprawdzian układam sama od A do Z, czasem jednak zdarza mi się korzystać z gotowych pytań. Byłam ciekawa, czy inni też tak mają. Oto wyniki:
- 92 osoby najczęściej łączą swoje pytania z gotowymi
- 38 przygotowuje sprawdzian samodzielnie
- 11 korzysta z gotowych arkuszy
- 1 osoba zaznaczyła odpowiedź „inne”: sprawdziany biorę gotowe, a kartkówki robię sama
Co dzieje się z raz wykorzystanym sprawdzianem?
To mnie również niezwykle interesowało. Ja zwykle tylko część sprawdzianu wykorzystuję w kolejnym roku. Dlaczego? O tym w kolejnym wpisie poświęconym sprawdzianom :).
A jak Wy odpowiadaliście?
- będzie ponownie wykorzystany – 61
- ląduje w archiwum – 29
- inne – 52 osoby; tutaj najczęściej pojawiała się odpowiedź taka, jakiej i ja udzieliłam – że modyfikujecie sprawdzian w zależności od klasy, w której uczycie
Wolne wnioski, czyli Wasze wypowiedzi
W ankiecie było pole nieobowiązkowe na inne uwagi. Bardzo się cieszę, że część z Was zdecydowała się tam coś napisać.
Przeczytałam, że Są inne metody sprawdzania wiedzy uczniów niż sprawdziany. 🙂 (zgadzam się!).
Dwie osoby napisały, że wolą kartkówki od sprawdzianów, a jedna, że dla zdolniejszej klasy układa trudniejsze testy.
Jedna osoba napisała, że Każda klasówka ma dwie części: gramatykę i literaturę; uczę w gimnazjum, więc druga klasówka w miesiącu to praca stylistyczna (rozprawka). Kolejna przyznała: Rzadko robię sprawdziany „z teorii” (…), ale z gramatyki to raczej standard.
Pojawiła się słuszna uwaga: Nie warto korzystać tylko z gotowców z wydawnictw, ponieważ zawierają błędy.
Bardzo miło było mi przeczytać takie słowa: Mnóstwo inspiracji czerpię z blogów prowadzonych przez świetnych polonistów, w tym Twojego. Dzięki, że jesteś :). To ja dziękuję za to, że TY jesteś. Nie byłoby bloga bez czytelników!
I na koniec zdanie, z którym trochę się zgadzam, a trochę nie zgadzam: Nie lubię sprawdzianów, one niczego nie sprawdzają.
Niezły sprawdzian ułożyłam, czyli się pochwalę i podam dalej
Dziś napiszę krótko, następnym razem – więcej.
Na początku swojej drogi nauczycielskiej robiłam zdecydowanie więcej sprawdzianów. Mam bogate archiwum, zwłaszcza tych lekturowych, którymi chciałabym się podzielić. Dlaczego mają leżeć na dysku? Są niezłe, napracowałam się przy nich, może się komuś przydadzą. Spieniężyć się ich nie da, więc będę je tutaj, ku pomocy wszystkim chętnym, stopniowo udostępniać.
Dziś zamieszczam tutaj dwa oraz poprawę do jednego.
Pierwszy z nich sprawdza wiedzę po trochu z trzech lektur oraz wiedzę o literaturze. Byłam już zmęczona formułą egzaminu gimnazjalnego (na jego wzór układam swoje sprawdziany) i postanowiłam ułożyć coś z jajem. Albo chociaż z chmurką. Oceńcie, czy się udało :).
Tutaj można pobrać test w formacie doc: Dlaczego Roland nie śpiewa i za co mści się Balladyna.
Tutaj – poprawa.
Poniżej natomiast sprawdzian po omówieniu W pustyni i w puszczy.
Tutaj wersja w formacie doc do pobrania i wykorzystania: W pustyni i w puszczy – test.
Świetne te sprawdziany. Na pewno wykorzystam. Dziękuję
Dziękuję i proszę bardzo! 🙂
Zdecydowanie wolę sprawdziany po omówieniu niż przed omówieniem lektury. Już jakiś czas temu (jako uczennica) przekonałam się, że sprawdziany z treści ani nie zachęcają do czytania ani nie sprawdzają rzetelnej wiedzy. Uczniowie, którzy przeczytali książkę jako pierwsi często otrzymywali nieadekwatną ocenę, bo część z informacji im umknęła. Przy sprawdzianie "po" taka sytuacja nie ma miejsca. Problematyka utworu liczy się o wiele bardziej niż szczegóły z treści książki, dlatego szybko przeszłam w swojej pracy na sprawdziany "po". Oczywiście zdarzają mi się i takie "przed", ale staram się, żeby pytania w nich były sensowne i przypominały, albo chociaż naprowadzały na tropy interpretacyjne.
Jeśli chodzi o same wyniki, to cieszę się, że je widzę. Odpowiedzi 103 polonistów dają spory materiał porównawczy do swojej pracy i pokazują, w której części "braci" jesteśmy. Dzięki.
Teraz z niecierpliwością czekam na Twoje pogłębione refleksje. Ciekawe, czy masz podobne spostrzeżenia?
Dziękuję za uwagi! Ja także jestem za sprawdzianami "po". Więcej napiszę o tym w osobnym wpisie, ale już teraz mogę powiedzieć – zgadzam się z Tobą w 100%!
[…] Co z tymi sprawdzianami? Wyniki ankiety i przykładowe testy do pobrania […]
[…] Pisaliście też, że nie przepadacie za tą formą sprawdzania wiedzy. Tutaj pełen wpis: Co z tymi sprawdzianami? Być może zamiast pisać o sprawdzianach, powinnam tu i teraz ustosunkować się do opublikowanej […]