Ania, nie Anna, nie Andzia, nie Ann – bohaterka, której nie znacie


Film, Lekcja, Lektura, Literatura

Najpierw obejrzycie sobie czołówkę serialu Ania, nie Anna wyprodukowanego przez Netflix (we współpracy z telewizją kanadyjską). Premiera – 12 maja 2017. Już? Doskonale! Piosenka wpada w ucho, grafika cieszy oko, wydrapane na korze drzew cytaty z książki radują serce i wszystko to razem zapowiada pogodną, łagodną, znaną nam dobrze opowieść. Otóż nie. To jest Ania, jaką […]

01/06/2017

Dlaczego nie robię kartkówek z lektury przed omawianiem lektury


Lekcja, Ocenianie

Ten wpis jest kolejnym rozważaniem o sposobach sprawdzania wiedzy uczniów. Zapraszam do lektury poprzednich: Czy kartkówki mają sens, Co z tymi sprawdzianami?, Uczniowie nie lubią sprawdzianów. Ja też. Baza moich starych sprawdzianów wciąż się tworzy, ale przed końcem roku ją udostępnię, zapewniam :). Taka sytuacja na pierwszej lekcji, na której omawialiśmy pierwszą lekturę w I gimnazjum. […]

14/12/2016

Uczniowie nie lubią sprawdzianów. Ja też.


Lekcja, Ocenianie

Listopad zaczęłam rozważaniami o sprawdzianach, a w zasadzie podsumowaniem ankiety o tej formie weryfikowania uczniowskiej wiedzy. Z ankiety, którą wypełniliście (raz jeszcze dziękuję za to!), wynika, że wcale nie tak często robimy klasówki. Raz na miesiąc, raz na dwa-trzy. Pisaliście też, że nie przepadacie za tą formą sprawdzania wiedzy. Tutaj pełen wpis: Co z tymi […]

03/12/2016

Balladyna na poważnie i zupełnie niepoważnie


Film, Lekcja, Lektura, Literatura

Pamiętacie moją lekcję z sokiem malinowym? I z plakatami? Jeśli nie, to zapraszam tutaj: Balladyna. Z sokiem smakuje lepiej. Lekcja ta była, rzecz jasna, tylko wstępem do czytania tekstu. Uważam jednak, że im lepiej zrobiony wstęp, tym lepiej tekst usadowi się w głowie :). Co czytaliśmy? Po lekcji z sokiem i analizą plakatów fragment, w […]

20/10/2016

W końcu poszłam po rozum do głowy, przyniosłam na lekcję sok malinowy… „Balladyna”. Z sokiem smakuje lepiej


Lekcja, Lektura, Literatura

O Balladynie pisałam na „Lekcjach Polskiego” dwa razy. Raz w odniesieniu do lekcji w gimnazjum: tutaj wpis (znajdziecie w nim sporo obrazów), a raz o swoich wspomnieniach związanych z wystawianiem dramatu Juliusza Słowackiego w szkole (tutaj). Przyznam jednak, że choć Balladynę naprawdę lubię, a nawet potrafię z pamięci cytować niektóre fragmenty, jakoś nigdy nie miałam […]

06/10/2016